^Powrót na góre
baner

Woda spod kwiatka

W środę 4 marca na lekcji biologii naszemu koledze z klasy Marcinowi bardzo chciało się pić, po dłuższych rozmyślaniach, pytaniach kolegów i koleżanek czy ktoś ewentualnie poratuje go swoim piciem nikt mu nie pomógł, zdesperowany Marcinek oczywiście nie wytrzymał i zaczął wypijać wodę spod najbliższego kwiatka, bo zauważył, że zostały one niedawno podlane przez panie konserwatorki, pani profesor na szczęście nie zauważyła tego incydentu bo zapewne wysłałaby go do najbliższego psychiatry.

mamamama

Copyright © 2013. ZS3 Rights Reserved.


Facebook