19 kwietnia nasza klasa wybrała się do Sądeckiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej ( SOIK ). Wyjście odbyło się na trzech ostatnich lekcjach. Cała klasa była podekscytowana, ponieważ większość nie umiała na kartkówkę z geografii. Dojście trwało około 20 minut, a od razu po dotarciu przywitała nas pani psycholog, która zaprowadziła nas do sali wykładowczej i zaczęła wykład. Na samym początku przedstawiła się, a następnie rozpoczęła tłumaczyć nam na czym polega uzależnienie od używek.W międzyczasie nasz kolega Jonathan zasnął. Po kilkunastu minutach pani zakończyła prezentacje i zauważyła śpiącego ucznia, ale była miła i tylko zaczęła się śmiać. Zaraz po tym incydencie zaprosiła drugiego pana , który tam pracuje, aby przedstawił nam cały budynek. Pierwszym celem do którego się udaliśmy były sale dla osób pijanych. Najciekawszą rzeczą był fakt , że sale były podzielone na płcie , a dla osób agresywnych , łóżka były uzbrojone w pasy. Pan kazał nam wejść do jednej sal , po czym nas w niej na chwilę zamknął. W drugiej sali osoba prowadząca zademonstrowała nam stroję dla osób przebywających tam pod wpływem alkoholu. Pracownik ośrodka , był na tyle uprzejmy, że pozwolił nam jeden z nich przymierzyć oraz opowiedział ciekawostkę, że to on je wymyślił i zaprojektował. Na sam koniec dotarliśmy do ‘’recepcji’’ , z której udaliśmy się do wyjścia.